-
Świętujecie?
Miałam nic nie pisać o Święcie Niepodległości, bo to temat, jak każdy ostatnio, który dotyczy ojczyzny, patriotyzmu z jakichś powodów ostatnio drażliwy, a ja nie lubię poruszać drażliwych tematów. Lubię, kiedy mnie lubią 🙂 Jednak w tych kilku ostatnich dniach kilka spraw i sytuacji złożyło mi się tak jakoś, że się tak poetycko wyrażę, do kupy. I postanowiłam, że jednak spróbuję ten temat podjąć. Na koniec zdecyduję czy to opublikować czy nie.
-
Czas na porządki
Jestem typem chomika. Zbieram i przechowuję, bo może jeszcze kiedyś…ubiorę, przeczytam, wykorzystam. Nie zbieram wszystkiego, ale ubrania i książki, to taka trochę moja zmora. Bez przesady oczywiście, ale jakiś tam problem to jednak jest.
-
Rodzina
foto: unsplash Taką wspaniałą historię przeczytałam: Stańkowa. Dla samotnej matki czternaściorga dzieci 500 plus to nadzieja na dom Nie myślcie, że chcę uprawiać jakąś propagandę. Co prawda 500+ pojawia się u mnie już po raz drugi, ale w tej historii bardziej mnie ujęło coś innego, a idea programu, jak sądzę, broni się w tym przypadku sama.
-
Gang? Jaki gang?
Gdybyśmy oglądali film fabularny opowiadający historię Mimi Asher i jej syna Michaela, pewnie uznalibyśmy ją za naciąganą, sentymentalną, nieprawdziwą. A ta historia wydarzyła się naprawdę.
-
Dzieci nie lubią, kiedy się o nich opowiada
Zabawne dialogi z dziećmi, prześmieszne anegdotki, jakieś drobne przejęzyczenia, potknięcia, nieporozumienia z mężem. To wszystko, kiedy się czyta u kogoś wydaje się takie zabawne. Czasami zaglądam na różne blogi pisane przez mamy, albo przez tatusiów, albo przez oboje rodziców i rzeczywiście uśmiecham się. Widzę dziesiątki komentarzy pod wpisami i myślę sobie „ale mają fajnie, też bym tak chciała”, no bo przecież, jak ktoś komentuje, znaczy, że mu się podobało. Zaraz jednak przychodzi refleksja, że przecież ja tego nie zrobię, nie opiszę tego, co dzieje się w moim domu.
-
Myśl, kiedy mówisz do dziecka cd.
Życie ludzkie jest kruche, krótkie, czasami piękne, czasami zagmatwane. Tak wiele zależy od rodzinnego domu, od tego, co od początku jako dzieci dostajemy od rodziców, co jako rodzice dajemy naszym dzieciom. Ich całe, przyszłe życie kształtuje się dzięki nam, przez nas.