-
500 zł na dziecko, wielkie mi mecyje
Twoje dziecko, twoja sprawa. Chciałeś dzieci, radź sobie sam. Dzieci to luksus, nie każdego na nie stać. Twoje dziecko, to nie moja sprawa. Takie i inne zdania wciąż gdzieś słyszę, zwłaszcza w ostatnim czasie. I zastanawiam się, jak to w końcu jest. Przecież wszystkie dzieci nasze są, w tym sensie, że to one za kilkanaście lat będą tymi, które będą współtworzyły naszą rzeczywistość. One będą pracowały na nasze emerytury, one będą odkrywały nieznane, dokonywały wielkich rzeczy, rządziły naszym Państwem, które jest naszym wspólnym domem