-
Pani Krysia ma marzenie
Dzisiaj znalazłam na Facebooku filmik.Tam znalazłam – sam przyszedł. Ktoś ze znajomych znajomych udostępnił.Dotarł do mnie, chociaż nie musiał w tym gąszczu lepszych i gorszych, mądrzejszych i głupszych, bardziej lub mniej potrzebnych i oczekiwanych wiadomości. Jestem szczęśliwa, że dotarł i że mogłam go obejrzeć.Bardzo mnie wzruszył. Bardzo, bardzo, bardzo…Udostępniłam go, ale muszę o nim napisać, bo tyle się uczuć we mnie pojawiło, po jego obejrzeniu i tyle myśli w głowie, że muszę, bo inaczej się uduszę.