-
Mało świąteczny wpis przed samymi świętami
Nie przeczytałam całego tego artykułu, bo nie kupiłam miesięcznika, w którym został zamieszczony. Miałam taki plan, ale wkurzyłam się, bo gazeta, która kosztuje ponad 10 zł jest tak nafaszerowana drukowanymi reklamami, że właściwie żadnego artykułu nie można przeczytać w spokoju w całości. Do tego jest tak napakowana kolorowymi książeczkami reklamowymi, że trudno ją nawet zamknąć. W tym wszystkim plącze się mały druk przelewu ze zdjęciem głodującego dziecka z Afryki. Ciekawe kto zwraca na niego uwagę?