-
Dlaczego Douglas to dobry wybór
Nieoczekiwany mail z nieoczekiwaną propozycją Długo prowadzę blog, ale zaledwie kilka razy ktoś zwrócił się do mnie z propozycją współpracy.Nie oczekiwałam takich propozycji.Dlatego ta mnie zdziwiła. Perfumeria Douglas znamy się tylko z widzenia Nic o niej nie wiedziałam, oprócz tego, że taka istnieje.Zapytałam córkę, ponieważ ona jest lepiej zorientowana w temacie zakupów i kosmetyków. To taki jej mały konik ostatnio. Ja jestem wierna jednej marce, Organic Life.Córka powiedziała: no, mamuś, jedna z lepszych drogerii. Mają dużo różnych kosmetyków, dużo marek do wyboru. Prestiż. Tylko raczej drogo, ale fajne miejsce. Spróbuj, pisz. Nie byłam jednak do końca przekonana.Dlatego, że, po pierwsze, już od kilku lat staram się używać tylko dermokosmetyków. Z…
-
Nie? testowane na zwierzętach. Nie wierz temu na słowo
Foto: tiburiNa pewno gdzieś obiła się Wam o uszy albo o oczy historia w ostatnich dniach bardzo głośna. Testowane na zwierzętach toksyczne substancje w laboratorium w Niemczech.Już wszyscy na różne sposoby na ten temat pisali, mówili. Udostępniali film, który nakręciła osoba, która w tym celu w tym laboratorium się zatrudniła.
-
Opalamy się z dermokosmetykami
Przyszło sobie lato. Tak po prostu. To co? Opalamy się?Jeszcze się wiosna nie zdążyła pokazać na dobre, bo przecież jakieś dwa tygodnie temu chodziliśmy w zimowych kurtkach, a tu już trzeba walczyć z upałem 34-stopniowym.Jak żyć, ja się pytam? Jak żyć?No nic, trzeba się zacząć przystosowywać.W mieście łatwo nie jest.Rok szkolny ciągle trwa, więc i możliwości ograniczone, ale pierwsza kąpiel już zaliczona.Nie powiem, żeby należała dla mnie do najprzyjemniejszych, bo jestem lekko przewrażliwiona na punkcie higieny i czystości takich miejsc publicznych. mMoże jednak powinno to wyglądać lepiej pod tym względem niż wygląda.
-
Nie lubisz MLM? Ja tego który dotąd znałam też nie lubię
Na pewno znacie takie sytuacje. Spotykasz człowieka, patrzysz mu w oczy i już wiesz, że nie chcesz mieć z nim nic wspólnego. I nie ma znaczenia to kim jest, jak wygląda czy jest młody czy stary, co w życiu osiągnął. I odwrotna sytuacja. Spotykasz kogoś, patrzysz mu w oczy i już wiesz, że to Twoja bratnia dusza. A kiedy wymienicie się pierwszymi spostrzeżeniami, już masz uczucie, jakbyś znała go od lat. I nie ma znaczenia to kim jest czy coś osiągnął, jak wygląda. Czy jest młody czy stary.
-
Znasz już przestęp biały?
Czy znasz przestęp biały? Jego dobroczynne właściwości? Jeśli tak, jak ja niedawno, nie masz o jego istnieniu pojęcia, zapraszam do lektury.
-
Peeling cukrowy podobno jest smaczny
Czy kosmetyki naturalne nadają się do jedzenia? Pewnie, że tak. Tylko po co je zjadać, skoro działają tak cudownie na skórę.
-
Nie pasuję? Coś z tym trzeba zrobić
Wczoraj na blogu Joanny Glogazy przeczytałam bardzo fajny wywiad z dziewczyną, która pracuje jako wirtualna asystentka „Jak zostać wirtualną asystentką” Jest tam pytanie autorki o to czy wśród znanych jej rozmówczyni asystentek są takie, które są starsze. Odpowiedź brzmiała, że nie ma: Nie, nie kojarzę, myślę, że takiej osobie trudno byłoby się w tym odnaleźć. My jesteśmy cyfrowymi dziećmi i dla nas używanie pewnych narzędzi czy korzystanie z komputera i internetu jest naturalne. Chociaż uważam, że ludzie, którzy mają jakąś konkretną wiedzę w danej dziedzinie, byli księgowymi czy zajmowali się sprawami administracyjnymi albo pracowali jako redaktorzy i korektorzy, mogliby się w tym sprawdzić i wzbogacić ten rynek swoimi umiejętnościami. Pomyślałam…
-
Aqua Virtuale – niezapominajki to są kwiatki z bajki
A dlaczego Aqua Virtuale działa cuda, zapytacie?Odpowiedź jest banalnie prosta: z powodu składników, które Organic Life zastosował do produkcji kosmetyków tej serii. No to po kolei. Dzisiaj będzie konkretnie, ale postaram się, żeby nie było nudno.No, bo czy może być nudno, kiedy opowiada się o niezapominajkach?