-
Czy mam powód, żeby się bać?
Nie jesteśmy rodziną patologiczną. Kochamy się. Dużo się śmiejemy, dużo rozmawiamy, spędzamy ze sobą bardzo dużo czasu. Normalnie. Czasem mama z tatą napiją się piwa, czasem winka. Dzieci nigdy jeszcze nie widziały ani mamy, ani taty pijanych. Czasem, bardzo rzadko, wracamy późno do domu, w porze, kiedy dziecko powinno już spać. Jakaś impreza rodzinna się przeciągnęła do późna, albo oglądaliśmy pokaz wody, światła i muzyki na miejskiej fontannie.