-
Co robić? Czas niełatwych, a koniecznych decyzji
Zaczynam ten wpis już chyba po raz trzeci.Wciąż biję się z myślami.Co robić? O czym napisać? Tłumaczyć się z tej długiej, kolejnej już nieobecności czy dać sobie spokój i napisać po prostu o książce, którą ostatnio przeczytałam?Wypowiedzieć się na tematy, od których nie sposób się uwolnić?Napisać, po której stronie jestem? (Jak to, samo w sobie już strasznie brzmi)Co mnie dotyka i rani? Czego się boję i jakie mam nadzieje? Czy taka wiedza jest komuś do czegoś potrzebna Nikomu i do niczego.A jednak to wszystko, co się nam w ostatnim czasie przydarza, powoduje, że w zasadzie nie sposób nie odnieść się do tego jakoś. Bez względu na to, jak bardzo staram…
-
Bojowa pieśń tygrysicy
Dzisiaj znowu będzie recenzja. Jak dawniej. Jestem świeżo po lekturze książki, która obrosła legendą w szkole muzycznej, do której uczęszcza moja córka. „Bojowa pieśń tygrysicy” Amy Chua. Jej podtytuł: Dlaczego chińskie matki są lepsze? Hmm. Dziwnie brzmi, co?