-
Szukałam przewodnika i znalazłam
Dzisiaj będzie trochę o mnie, a trochę o problemie, który dotyczy niestety wielu z nas, a mnie praktycznie przez całe dorosłe życie. Kiedy patrzę na siebie dzisiaj, trudno mi uwierzyć, że jako dziecko byłam podobna do starszej Królewny – szczuplutka i smukła. Wszystko zaczęło się zmieniać jakoś tak, kiedy byłam w czwartej klasie. Dojrzewanie i 5 tygodni z nogą w gipsie od pachwiny do kostki, tym bardziej, że od zawsze kocham słodycze, zrobiły swoje. Już nigdy nie byłam szczuplutka i smukła. Bardziej się upodobniłam do mojej niskiej i krępej babci.