-
Aluminium co jeszcze trzeba wiedzieć
Jeszcze kilka słów o aluminium Dzisiaj bardzo króciutko.Niedawno pisałam Wam o wpływie aluminum na organizm w przypadku używania go w dezodorantach i antyperspirantach w artykule: Aluminium. Gdzie sie chowasz ty łobuzie i dlaczego w dezodorancie.A dzisiaj, dosłownie przed chwilą, wpadłam na artykuł Beaty Redzimskiej, która temat aluminum poruszała już w 2016 roku.I zrobiła to zdecydowanie lepiej niż ja.Przede wszystkim rozwinęła temat i podpowiedziała kilka fajnych sposobów na to, jak unikać, a także na to, jak usunąć je z organizmu, jeśli już się w nim znalazło. Beata i Ja mamy podobne odczucia Żeby nagromadzone aluminium usunąć z organizmu, trzeba najpierw wiedzieć o tym, że ono tam jest.I na to Beata podaje…
-
Nie pasuję? Coś z tym trzeba zrobić
Wczoraj na blogu Joanny Glogazy przeczytałam bardzo fajny wywiad z dziewczyną, która pracuje jako wirtualna asystentka „Jak zostać wirtualną asystentką” Jest tam pytanie autorki o to czy wśród znanych jej rozmówczyni asystentek są takie, które są starsze. Odpowiedź brzmiała, że nie ma: Nie, nie kojarzę, myślę, że takiej osobie trudno byłoby się w tym odnaleźć. My jesteśmy cyfrowymi dziećmi i dla nas używanie pewnych narzędzi czy korzystanie z komputera i internetu jest naturalne. Chociaż uważam, że ludzie, którzy mają jakąś konkretną wiedzę w danej dziedzinie, byli księgowymi czy zajmowali się sprawami administracyjnymi albo pracowali jako redaktorzy i korektorzy, mogliby się w tym sprawdzić i wzbogacić ten rynek swoimi umiejętnościami. Pomyślałam…
-
Jak to z moim blogowaniem było i jest
Jest taki cykl w aplikacji Audioblog „Jak poprawić warsztat blogerski” Wypowiadają się na ten temat blogerzy, którzy być może są Wam znani, np. Katarzyna Romanow z bloga poraarbuza.blogspot.com, Monika Konefał czy autor MaciejWojtas.pl – genialny blog swoją drogą, polecam.
-
Co o tym wszystkim myślisz?
Tak mi się trochę myśli nazbierało ostatnio. Czytam genialną książkę o Wisławie Szymborskiej, o której niebawem opowiem, a dzisiaj podzielę się kilkoma refleksjami, które w związku z tą lekturą się u mnie pojawiły. Dziś refleksja pierwsza.
-
Człowiek, najważniejsza część układanki
No, to się rozpisałam ostatnio, co? Jeszcze nigdy nie napisałam tak długiego posta i żadnego nie pisałam też tak długo. Pisałam i pisałam, a mimo to mam wrażenie, że i tak nie napisałam wszystkiego, co chciałam. Chyba zrobię tu sobie osobną zakładkę dla Lary i jej muzyki. A co. Dość już jednak tego dobrego, wracamy do rzeczywistości. Bujanie w obłokach zostaje, ale po godzinach, chyba że się Wam podoba. Dzisiaj temat zapowiedziany wcześniej. Jak może zauważyliście tydzień temu miałam kłopot z blogiem. Zniknął i nie mogłam sobie poradzić z jego przywróceniem do stanu używalności. Pisałam już o tym, więc nie będę się powtarzać. Dzisiaj chciałabym napisać kilka słów o ludziach,…
-
Blogerem być
Dzisiaj jest jakiś dziwny dzień. Dla mnie rzecz jasna, bo tak w ogóle nic dziwnego ponad to, co każdy z nas uzna za dziwne się nie dzieje. Dziwny dzień, bo naszło mnie na jakieś refleksje, które niekoniecznie są dla mnie przyjemne, z którymi będę chyba musiała coś zrobić.
-
Warto, warto, zaglądajcie
Dzisiaj jeszcze tak spokojnie, trochę ulgowo, trochę leniwie, bo zawsze tak jakoś trudno mi się po czasie świętowania, spokoju, oderwania od obowiązków wracało do codzienności.
-
Mama na pierwszy rzut oka trochę inna
Człowiek tak już ma, że nie lubi być sam. W Internecie również. Jak już piszesz o dzieciach czy ogólnie o życiu z dziećmi i dla dzieci, to czasem chciałbyś sprawdzić, co o kłopotach, które masz, sądzą inni. Czy oni też tak mają czy to tylko Ty nie radzisz sobie w tej czy innej sytuacji. No i się siada i przeszukuje tę Sieć, chociaż czasu mało i zawsze jest coś jeszcze do zrobienia.