-
Władca świata – przerażająca, ale ważna powieść
"Władca świata" to przerażająca w odbiorze, ale ważna książka. Przeczytaj, przemyśl, weź sobie do serca. Zanim będzie dla nas za późno.
-
Książka, która wciąga po uszy czyli Madonna w futrze
Kiedy moje dziecko było w szpitalu, potrzebowałam czegoś do czytania, kiedy nie byłam mu potrzebna, żeby się nie zanudzić na śmierć.Do domu daleko, księgarni w okolicy brak, niedaleko był sklep, centrum handlowe raczej.Poszłam, stanęłam przed półkami z książkami, na których groch z kapustą, a większość książek do tego zniszczona.I co tu robić? Na chybił trafił wyciągnęłam tę z okładką, która mi się spodobała, przeczytałam kilka zdań ze środka.Były OK, sprawdziłam cenę i kupiłam.I tym oto sposobem stałam się właścicielką jednej z ciekawszych i piękniejszych książek, jakie udało mi się dotąd przeczytać „Madonna w futrze„Nie jest to porywająca powieść w ścisłym rozumieniu tego słowa.Nie ma tu wartkiej akcji, może nawet trochę…
-
Odkryłam dla siebie świetnego autora
No i jakoś tak się ułożyło, że piątek zrobił się dniem recenzji. Tym razem będzie o książce, za którą zabrałam się bez przekonania, bo to nie moja bajka, tak myślałam. O książce, którą przeczytałam jednym tchem i która bardzo mi się spodobała. „Krew na śniegu” Jo Nesbø
-
Niezwykła powieść, niezwykły lektor czyli genialny audiobook
Nic dwa razy się nie zdarza Mag Johna Fowles’a po raz drugi Dzisiaj przede mną wielkie wyzwanie. Recenzja niezwykłej, niesamowitej i trudnej do zapomnienia książki w wydaniu dźwiękowym.Po raz kolejny Audioteka udostępniła mi audiobook. Zawsze mam możliwość wyboru tytułu, którego chcę posłuchać i tym razem wybrałam: Mag Johna Fowlesa. Wybrałam te książkę, dlatego, że kiedyś ją już czytałam, jako młoda dziewczyna. Zrobiła na mnie wtedy niesamowite wrażenie i chciałam się przekonać, jak będzie teraz, kiedy jestem o 20 lat starsza.I wiecie, co? Mam wrażenie, że tej powieści wcale nie znałam. Słuchając, stwierdzałam ze zdumieniem, prawdziwym, coraz większym, że ja nic pamiętam. Żadnych szczegółów. Trochę dziwne, ale zostało mi po Magu…
-
Powieść w wydaniu dźwiękowym
Muszę się przyznać, że rzadko słucham audiobooków. Co ja piszę, rzadko, raz może słuchałam. Jakoś mnie nigdy nie ciągnęło.