Powieść w wydaniu dźwiękowym

Muszę się przyznać, że rzadko słucham audiobooków.
Co ja piszę, rzadko, raz może słuchałam.

Jakoś mnie nigdy nie ciągnęło.
Kiedyś nawet czegoś zaczęłam słuchać, ale szybko się zniechęciłam, bo lektor był niestety jakoś słabo przekonywujący.
Co ciekawe, zawsze lubiłam i słuchałam bardzo uważnie audycji w radiowej Trójce, która nazywa się „Powieść w wydaniu dźwiękowym”.

I o tym właśnie chciałam napisać dzisiaj. Dokładniej, o ostatniej lekturze, czyli o „Spotkamy się w Honolulu” Jerzego Sosnowskiego, notabene redaktora Trójki, autora cyklicznej audycji Klub Trójki.
Czytają tę powieść Wojciech Malajkat i Agnieszka Skrzypczak.

Jest to genialnie przygotowane słuchowisko: dwoje ludzi, muzyka i tekst , a siedzi się, jakby człowieka ktoś zaczarował i usta nie zamykają się z zachwytu.

No i w sumie dlatego zaczęłam od audiobooków. Bo być może trzeba po prostu trochę lepiej poszukać, żeby znaleźć coś dobrego do posłuchania?
To przecież taki wartościowy i ułatwiający życie wynalazek, zwłaszcza, że współczesnemu człowiekowi wciąż brak czasu na tak wiele ważnych spraw.
Choć jednocześnie nie chce całkiem zrezygnować z pokarmu dla duszy, jakim jest poznawanie nowych książek.