-
Nie takie znowu drobiazgi
Jakoś tak po tym szpitalu i przez te wszystkie święta dni mi się całkiem pomieszały i myślałam, że dopiero, co była niedziela. No i bałagan się na blogu zrobił. I zresztą nie tylko na blogu. Nie napiszę, że nadgonię i się poprawię, bo i tak nigdy mi się to nie udaje. Musicie mnie chyba już polubić taką, jaka jestem, albo nie polubić i już.