-
Inni, tacy sami
foto: FirmBee Dzisiaj będzie małe porównanie, właściwie taka refleksja nad tym, co było i nad tym, co jest. Skłoniła mnie do tego rozmowa zasłyszana dzisiaj w radio. Pani redaktor rozmawiała z panem psychologiem czy socjologiem lub kimś o podobnej specjalizacji na temat jakości intensywności kontaktów międzyludzkich w dzisiejszym świecie. O tym, jak bardzo i jak wielki wpływ na nie ma Internet, media społecznościowe i w ogóle dzisiejsza technika i nawał informacji, jakie docierają do naszych umysłów każdego dnia. Nie chodziło o udowadnianie, że dawniej było lepiej lub odwrotnie. Chodziło raczej o to, żeby skłonić nas, słuchaczy do refleksji, do zastanowienia i być może do zmiany nawyków.
-
Gadżety górą?
Ostatnio coraz częściej w naszym domu jest więcej niż dwoje dzieci. Przychodzą koleżanki. Raz do młodszej, raz do starszej córki. Lubię to. Ten harmider, zamieszanie, tupanie ( nie wiem tylko czy sąsiedzi też lubią to tak bardzo), nawet pozalewany soczkiem stół właściwie mi nie przeszkadza.