-
Gadżety górą?
Ostatnio coraz częściej w naszym domu jest więcej niż dwoje dzieci. Przychodzą koleżanki. Raz do młodszej, raz do starszej córki. Lubię to. Ten harmider, zamieszanie, tupanie ( nie wiem tylko czy sąsiedzi też lubią to tak bardzo), nawet pozalewany soczkiem stół właściwie mi nie przeszkadza.
-
Prosty sposób na pobudzenie kreatywności
W książce, o której już tutaj wspominałam, znalazłam coś ciekawego. Gdzieś kiedyś już mi się to obiło o uszy, ale nie zwróciłam szczególnej uwagi. Dzisiaj kiedy rozmyślam nad sposobami zachęcenia mojej córki do systematycznych ćwiczeń na skrzypcach i pogodzenia wszystkich jej, nazwijmy to tak po dzisiejszemu, aktywności, a także dlatego, że sama chciałabym troszkę rozruszać swój mózg i sprawić, żeby działał sprawniej i był bardziej elastyczny ten fragment bardzo mnie zainteresował.
-
Kreatywność
Czy ja jestem kreatywna? Dawno nie zastanawiałam się nad tym. Żyję sobie, najlepiej jak potrafię, albo przynajmniej tak mi się wydaje, ale czy jestem kreatywna? I co to właściwie znaczy być kreatywną?