-
Rekiny wojny
Przeczytałam właśnie książkę, której prawdopodobnie sama z własnej woli bym nie wzięła do ręki. Pani Monika, która do mnie napisała z pytaniem o możliwość zrecenzowania książki, zachęciła mnie pisząc, że to historia prawdziwa, oparta na faktach i że to historia podobna do „Wilka z Wall Street”.Ponieważ film bardzo mi się podobał, a prawdziwe historie są, według mnie, zawsze ciekawe, pomyślałam, że czemu nie. Pomimo tego, że temat książki, sam w sobie mnie nie pociągał. Bo co mnie może interesować w handlu bronią?