-
Świętujecie?
Miałam nic nie pisać o Święcie Niepodległości, bo to temat, jak każdy ostatnio, który dotyczy ojczyzny, patriotyzmu z jakichś powodów ostatnio drażliwy, a ja nie lubię poruszać drażliwych tematów. Lubię, kiedy mnie lubią 🙂 Jednak w tych kilku ostatnich dniach kilka spraw i sytuacji złożyło mi się tak jakoś, że się tak poetycko wyrażę, do kupy. I postanowiłam, że jednak spróbuję ten temat podjąć. Na koniec zdecyduję czy to opublikować czy nie.
-
Świętowanie
Jako się rzekło, ponieważ nie jest to blog o kosmetykach, a blog o moim życiu, którego kosmetyki stają się pewną ważną częścią, dzisiaj temat zupełnie inny. Zastanawiałam się przez chwilę nad tym czy nie podzielić tych dwóch tematów na dwa blogi, tak radzą mądrzy ludzie, którzy zjedli zęby na blogowaniu. Ja, jak to ja, może głupio, uważam, że życie to całość: to kim jestem, co robię, o czym myślę, co czytam itd. itd. Do tej pory nie pisałam Wam o tym, co robię, bo to nudy. Tak mi się życie potoczyło, że nie robię nic ciekawego. Pracuję nad tym, żeby to zmienić. I dlatego o tym piszę 🙂