-
Dezodorant z zieloną glinką. Mój pierwszy
Okazuje się, że używanie naturalnych kosmetyków nie zawsze jest proste i oczywiste.Dezodorant, który dla mnie jest wybawieniem, w przypadku córki nie zadziałał. Organic Life jest the best Kiedy odkryłam te kosmetyki, byłam po prostu zachwycona.Chciałam używać wszystkiego: kremów, balsamów do ciała, mydła, toników, ser, fitoleguratorów, dezodorantów…Wypróbowałam chyba wszystko, co oferuje Organic Life, oczywiście z serii pasujących do mojej skóry.I z czasem stworzyłam swój „żelazny zestaw”, który się po prostu sprawdza, działa i dzięki któremu moja skóra pomimo upływu czasu jest w naprawdę dobrej kondycji. Podobne zestawy mają moje córki.A fitoregulatory Smocza krew, Copaiba i Przestęp biały to coś bez czego już dzisiaj po prostu, z ręką na sercu, nie wyobrażamy…
-
Peeling cukrowy podobno jest smaczny
Czy kosmetyki naturalne nadają się do jedzenia? Pewnie, że tak. Tylko po co je zjadać, skoro działają tak cudownie na skórę.
-
Czy jesteśmy troszeczkę oszukiwani? Czyli po co czytać etykiety
Po co czytać etykiety? To pytanie retoryczne.Bo jak się człowiek tak dokładnie przyjrzy i trochę się zacznie orientować w temacie, to nie może się jakoś pozbyć tego uczucia, że jest oszukiwany. Ostatnio często słyszę: uważaj na PEG-i w kosmetykach Nie kupuj kosmetyków z PEGami w składzie.PEGi są szkodliwe.Czy Ty w ogóle wiesz, co to są PEGi?No, właśnie nie wiedziałam, ale skoro co i rusz byłam pytaniami na ich temat bombardowanał, to postanowiłam sprawdzić co to takiego.I faktycznie, nie polecam.Nie wiem czy mam z nimi kłopot, bo nie wiem czy to ich sprawka. Te wszystkie moje problemy ze swędzącą skórą i przeróżnymi mało estetycznymi niespodziankami.Tyle tych „różności” w kosmetykach jest zawartych,…
-
Kosmetyki pełne cierpienia i chemii.
W mediach rozpętała się burza pomiędzy dwiema znanymi paniami na temat kosmetyków. Chodziło o ich testowanie na zwierzętach. Nie znam szczegółów.