Dermokosmetyki
-
Aqua Virtuale – niezapominajki to są kwiatki z bajki
A dlaczego Aqua Virtuale działa cuda, zapytacie?Odpowiedź jest banalnie prosta: z powodu składników, które Organic Life zastosował do produkcji kosmetyków tej serii. No to po kolei. Dzisiaj będzie konkretnie, ale postaram się, żeby nie było nudno.No, bo czy może być nudno, kiedy opowiada się o niezapominajkach?
-
Przesuszona skóra? Z serią Aqua Virtuale to już nie jest problem
Kto choć raz w życiu nie miał kłopotów z przesuszoną skórą? Z zaczerwienieniami, swędzeniem, bolesnością?Jest ktoś taki? Myślę, że nie.Dlaczego tak myślę?Dopóki nie poznałam serii Aqua Virtuale to był też i mój problem.
-
Pan Nagietek – do usług
Nagietek – niepozorny mały kwiatek Nagietek lekarski, ten, dzięki któremu tak doskonale zadziałał organicowy Fitoregulator na rączce młodszej Królewny to cudowna roślinka. Bo i śliczna i lecznicza. I to bardzo lecznicza, że się tak nie po polsku wyrażę.Można ją spotkać w wielu przydomowych ogródkach. Tak po prostu. Wielu ludzi nie wie nawet, jak ja jeszcze niedawno, że ma takie niesamowite właściwości. Zakwita przez całe lato, od czerwca do września. Dobroczynne właściwości zawarte są w jego niewielkich pomarańczowych najczęściej, a czasami żółtych kwiatkach. A dokładniej w ich płatkach.Z nich pozyskuje się olejek eteryczny, karotenoidy i flawonoidy czyli naturalne przeciwutleniacze i ochronne śluzy.Cała ta dobroć z małego kwiatka wykorzystywana jest w leczeniu…
-
Kilka wakacyjnych wspomnień z nagietkiem w tle
Dzisiaj będzie kilka wspomnień z naszych tegorocznych wakacji.Niektórzy już zapomnieli, ja jeszcze pamiętam.Nie do końca były niestety przyjemne, ale na szczęście z nagietkiem wszystko dobrze się skończyło, więc opowiem.Tym bardziej, że mam zgodę młodszej Królewny, która będzie bohaterką tej opowieści.
-
Naturalne jest lepsze Wracajmy do natury
Myślę, że nie tylko mnie przychodziło to nie raz do głowy, na przykład podczas wysłuchiwania kolejnej reklamy super cudownych specyfików na wątrobę, żylaki, infekcje intymne, katar, kaszel, egzemę i mnóstwo innych ludzkich przypadłości. Jak to jest, że nasze mamy, nasze babcie, nie wspominając już o starszych pokoleniach, mogły w ogóle funkcjonować bez tego wszystkiego? Stosując naturalne metody na te dolegliwości. Bez tych genialnych pigułek, syropów, maści, kremów, serów- regenerów pełnych chemii, aktywnego węgla, ampułek kwasu hialuronowego, płatków złota i Bóg jeden wie czego jeszcze? Jak to było możliwe, że poeci pisali o skórze, jak aksamit, albo jak skórka brzoskwini ( nie pamiętam kto, nie pamiętam gdzie, ale czytałam kiedyś coś…
-
Czy masz już swoje sprawdzone kosmetyki?
Być może trochę się zastanawiacie dlaczego od jakiegoś czasu ciągle coś piszę na temat kosmetyków, chociaż do tej pory nie wyglądałam na blogerkę kosmetyczną.Opowiadałam nawet, że kosmetyki to temat, który mnie nie dotyczy.I to była prawda. Właściwie nie używałam kosmetyków.