-
Niewinni i cała reszta
Uff… Już dawno nie zdarzyło mi się przeczytać książki i nie wiedzieć, co można o niej powiedziećI to dlatego, że jest tak dobra.
-
Wakacyjne lektury
No cóż. Nie będę wyjątkowo oryginalna pisząc 22 lipca, że wyjeżdżam na wakacje. Nie będę również oryginalna pisząc, że zabieram ze sobą książki. eo ze zdjęcie ( sama robiłam, dlatego jest takie, jak każdy widzi).
-
Dziecko nie czyta? To może komiks
Dziś będzie znów o czytaniu, ale tym razem nie moim i trochę innym na dodatek. Będzie o komiksie. Ja komiksów nigdy nie czytałam i nie czytam, poza jednym jedynym, „Tytusem, Romkiem i Atomkiem”. Te historie kochałam i kocham nadal. Za moich dziecięcych lat były jeszcze z tego, co pamiętam jakieś komiksy wojenne, całe serie, którymi fascynowali się moi klasowi koledzy i pewnie jakieś inne, prawdopodobnie całkiem nawet sporo, ale nie kojarzę. Dzisiejsze komiksy to dla mnie również całkowita niewiadoma, więc także nie mogę się wypowiedzieć. Może poza tym, że te, które widziałam gdzieś okazjonalnie, nie zachęcały mnie do czytania. Przepraszam przy okazji wszystkich fanów komiksu, bo wiem, że jest ich…
-
Lubię czytać i już
Wiecie, nie byłam nigdy fanką literatury kobiecej.Źle mi się zawsze kojarzyła. I sumie nie do końca wiem dlaczego, bo jak dotąd przeczytałam może trzy książki tego nurtu, których tytułów, ani autorek niestety nie pamiętam.Mówiąc bardzo delikatnie, nie zachwyciły mnie one, stąd brak zainteresowania innymi.Nie podobały mi się styl, język, postaci, jakaś taka sztucznie kreowana, lukrowa, cukierkowa rzeczywistość, jak na zamówienie.Do tego wśród grona ludzi, z którymi się zwykle spotykam taka literatura ma niezbyt pozytywne konotacje.Że to takie książki niewiele warte, że mało ambitne. Jednym słowem literatura dla gospodyń, kur domowych, nastolatek, żeby nie wymieniać dalej.Dlatego dałam sobie z nimi spokój uznając, że to po prostu strata czasu i wzięłam się…
-
Taki układ z Bogiem – kilka zdań o książce Hanny Krall
Miałam zaplanowane wypożyczenie zupełnej innej książki. Jednak, jak to często w bibliotece bywa, obeszłam się smakiem, bo dwa egzemplarze, które nasza biblioteka posiada w swoich zasobach już były wypożyczone przez kogoś innego.No, mówi się trudno. Rozpędziłam się do wyjścia, ale spojrzałam w prawo, a tam rządkiem stały książki Hanny Krall. Poszłam dalej intensywnie myśląc i próbując przypomnieć sobie to, co, dawno temu przeczytałam.Zawróciłam i na chybił trafił wyciągnęłam „Król Kier znowu na wylocie„Pamiętałam, że pani Hanna pisze o Żydach z okresu wojny i tego okresu zaraz po.Że pisze reportaże.Pamiętałam ogólny nastrój jej książek.
-
Książka, która wciąga po uszy czyli Madonna w futrze
Kiedy moje dziecko było w szpitalu, potrzebowałam czegoś do czytania, kiedy nie byłam mu potrzebna, żeby się nie zanudzić na śmierć.Do domu daleko, księgarni w okolicy brak, niedaleko był sklep, centrum handlowe raczej.Poszłam, stanęłam przed półkami z książkami, na których groch z kapustą, a większość książek do tego zniszczona.I co tu robić? Na chybił trafił wyciągnęłam tę z okładką, która mi się spodobała, przeczytałam kilka zdań ze środka.Były OK, sprawdziłam cenę i kupiłam.I tym oto sposobem stałam się właścicielką jednej z ciekawszych i piękniejszych książek, jakie udało mi się dotąd przeczytać „Madonna w futrze„Nie jest to porywająca powieść w ścisłym rozumieniu tego słowa.Nie ma tu wartkiej akcji, może nawet trochę…
-
Nie tylko Opowieści z Narnii
Czy wiecie o tym, że mogło się zdarzyć, że Opowieści z Narnii mogły nie ujrzeć nigdy światła dziennego? A wiecie z czyjego powodu tak mogło się stać? Ja nie wiedziałam, ale już wiem. I w tajemnicy Wam napiszę, że to bardzo znana i bardzo przez niektórych, przepraszam, przez wielu wręcz uwielbiana postać literackiego świata, z którą Lewis bardzo się przyjaźnił.
-
O pisaniu długich powieści i nie tylko
Kiedy miał 30 lat, pewnego dnia przyszło mu do głowy, że będzie pisał i po prostu zaczął pisać.Na dobry reset dobra jest dobra książka 🙂Właśnie taką przeczytałam i co nieco o niej opowiem.Zacznę tak: czy myśleliście kiedykolwiek o tym, żeby zostać pisarzem? Albo inaczej, o tym, żeby pisać książki?